Z początkiem maja przyszła do nas w trening ta oto piękna gniada klacz, głównie do poprawy kontaktu (bardzo chętnie uciekała ponad kontakt, co znacznie ułatwia jej również jej budowa, lub chowała się poza pion), poprawy rozluźnienia i generalnie przepuszczalności i reakcji na pomoce. Czeka nas sporo pracy nad równowagą, rozluźnieniem, wypracowaniem odpowiednich mięśni – czyli generalnie nad używaniem swojego ciała w prawidłowy sposób, jednak pierwsze efekty są widoczne i bardzo cieszą.