W dniach 25.-26.04.2015r. Begin pod Anną Wieczorkiewicz i Johnny pod Arturem Ankiewiczem brali udział w II Mistrzostwach Kraju w Jeździe bez Ogłowia, odbywających się na Wrocławskim Torze Wyścigów Konnych Partynice. Pomimo niesprzyjających okoliczności (bardzo krótki czas przygotowania – niecałe 3 tygodnie, choroba Ani, nienajlepsza forma Begina) obydwie pary wspaniale się zaprezentowały. Begin co prawda krótko po przyjeździe poczuł nagły, niepohamowany instynkt stadny i tęsknotę za Johnnym ;), do tego stopnia, że pojawił się nawet pomysł rezygnacji ze startu, w końcu jednak docenił powagę sytuacji i dość szybko się ogarnął i stanął na wysokości zadania ;). Same przejazdy, zarówno półfinałowe, jak i finałowe z muzyką – wypadły bardzo dobrze, Artur musi jeszcze nabrać doświadczenia startowego, zwłaszcza w wykonywaniu programów do muzyki ;), Begin niestety (o dziwo) pogubił się w lotnych zmianach nogi, mimo wszystko jednak wszystkie 4 starty należy zaliczyć do bardzo udanych. W ostatecznej kwalifikacji Ania i Begin zajęli czwarte, a Artur i Johnny ósme miejsce.
Zawody były sprawnie zorganizowane, dopisała zarówno pogoda, jak i publiczność. Zabrakło niestety przejrzystego systemu oceniania przejazdów i przyznawania punktów, a także równego traktowania wszystkich uczestników- nam nie dano możliwości wprowadzenia na halę innego konia podczas startu Begina, ktoś inny dzień później uzyskał taką możliwość – takie sytuacje niestety nie zachęcają do ponownego wzięcia udziału w imprezie.
Ciekawym doświadczeniem była możliwość obserwacji pracy jeźdźców westernowych oraz poznania zasad rozgrywania i punktowania ich konkurencji. Fajnym pomysłem byłoby zorganizować, np. w sobotę wieczorem wspólne ognisko, przy którym reprezentanci różnych dyscyplin mogliby wymienić się spostrzeżeniami i doświadczeniami. Organizator zadbał natomiast o bardzo ciekawe i powiązane tematycznie pokazy Jerzego Sawki i Pawła Jachymka – wyrazy uznania dla obu panów. A po zakończeniu zawodów kolejną atrakcją było otwarcie sezonu wyścigowego i pierwsze w tym roku gonitwy, które można było obserwować spożywając różne pyszności serwowane w licznych punktach gastronomicznych.
Podsumowując wyjazd był bardzo ciekawym doświadczeniem, zarówno dla Johnnego i Begina ;), jak i ich jeźdźców, Johnny zyskał wielu nowych fanów, a niecodziennym doświadczeniem był brak dylematu w którym naczółku startować :D.
Podziękowania należą się Sandrze T., Marcie S., Kasi B. i Marcie D. za opiekę nad stajnią przez cały weekend, a także Kamili i Darkowi za zdjęcia i nagrania video.
Poniżej krótka galeria zdjęć z imprezy, wkrótce opublikujemy również nagrania.